Diesel vs LPG: Które paliwo jest bardziej opłacalne?

Diesel vs LPG: Które paliwo jest bardziej opłacalne?
  • LPG = tańszy w przeliczeniu na litr, czystszy, ale spala się szybciej i ma krótszy zasięg.
  • Diesel = droższy z góry, większy zasięg, wyższy moment obrotowy, ale wyższe koszty utrzymania.
  • Decyzja? Zależy od odległości, budżetu, potrzeb silnika i odrobiny przeczucia.

Przyznajmy – wybór między olejem napędowym a LPG nie jest tym, o czym większość z nas marzy. Nie siedzisz w kawiarni, popijając kawę, myśląc: „Hmm… Zastanawiam się, jakie są długoterminowe implikacje kosztowe LPG”. Ale jeśli kiedykolwiek posiadałeś samochód, prowadziłeś firmę z samochodami dostawczymi lub ogrzewałeś swój dom zimą, to pytanie zakrada się do ciebie jak zbłąkany kot domagający się odpowiedzi.

I tu jest haczyk: odpowiedź nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.

Gra liczbowa – ale nie do końca

W porządku, miejmy już za sobą nudę. Na papierze – tylko na papierze – LPG jest zwykle tańszy w przeliczeniu na litr. Czasami o połowę taniej niż olej napędowy. Boom. Wydaje się proste, prawda?

Nie. To tylko pierwsza warstwa bardzo dziwnej cebuli.

Ponieważ nie można po prostu spojrzeć na ceny na stacjach benzynowych i nazwać tego dniem. To jak wybieranie partnera życiowego na podstawie jego zdjęcia profilowego – tracisz 90% historii.

LPG spala się szybciej. Będziesz częściej odwiedzać stację benzynową. Diesel, z drugiej strony, jest jak przyjaciel, który niewiele mówi, ale załatwia sprawy. Cichy i wydajny. Pije paliwo jak dżentelmen. Tak więc, chociaż płacisz więcej z góry, częstotliwość tankowania spada. Hmm.

Czynnik „co jest pod maską”

Opowiem ci o facecie, którego znałem, nazwijmy go Kamran. Jeździł SUV-em z dieslem, jakby to był statek kosmiczny. Przysięgał na niego. Holował łodzie. Wspinał się na wzgórza. Przetrwał powodzie. Raz przejechał przez burzę, słuchając Taylor Swift, jakby był w montażu filmu akcji.

Pewnego dnia wynajął samochód zasilany LPG na weekendową wycieczkę. Uwielbiał ciszę. Nienawidził zasięgu. Ciągle zerkał na wskaźnik paliwa, jakby był mu winien pieniądze.

Dlaczego? Ponieważ silniki wysokoprężne są zbudowane inaczej. Mają większy moment obrotowy. Lepsze do ciężkich zadań. Pomyśl o holowaniu, holowaniu, szlifowaniu na długich dystansach. Samochody z LPG? Są miejskimi introwertykami – czystsze, cichsze, lepsze w ruchu ulicznym, ale nie są fanami podnoszenia ciężarów.

Środowiskowy zwrot akcji, o który nikt nie prosił

Nie planowałem w tym artykule przechodzić na zieloną stronę, ale oto jesteśmy. Ponieważ pieniądze mówią… i czasami mówią: „Hej, a co z planetą?”.

LPG emituje mniej CO₂ w porównaniu z olejem napędowym. Zgadza się. Słabszy jest bardziej ekologiczny. Jeśli twoje sumienie ma głos, może już szepcze: „Wybierz LPG, wiesz, że jest czystsze…”.

Ale poczekaj – nowoczesne silniki wysokoprężne poprawiły się jak szalone. Te spełniające normę Euro 6 emitują znacznie mniej cząstek stałych. Więc to już nie rok 2005, w którym diesel był czarnym charakterem w smogowej historii miłosnej.

Chaos konserwacyjny: Część, której nie drukują na plakatach

Oto coś, o czym większość wykresów porównawczych zapomina wspomnieć: silniki wysokoprężne to wymagające w utrzymaniu divy. Trudne? Tak. Wytrzymałe? Jasne, ale kiedy się psują, nie szepczą – krzyczą na fakturach.

Silniki LPG? Prostsze. Mniej ruchomych części. Mniej nagromadzonych zanieczyszczeń. Tańsze w serwisowaniu. Ale – i tu jest problem – nie działają tak długo. Zamieniasz długowieczność na spokój ducha. Jak wynajmowanie mieszkania zamiast kupowania domu. Mniejsze zaangażowanie. Więcej krótkoterminowej swobody.

Matematyka w prawdziwym życiu, której nikt nie robi

Przeprowadźmy bardzo nienaukowe obliczenia. Wyobraźmy sobie dwie osoby – Adel przejeżdża samochodem z silnikiem diesla 30 000 km rocznie. Sara pokonuje taki sam dystans samochodem zasilanym LPG. Na początku Sara wydaje mniej na paliwo. Brawo Sara.

Ale potem Adeel jedzie 1,5 raza dalej na tym samym paliwie. Mniej postojów. Mniejszy stres. A jego silnik nadal brzęczy po 250 000 km.

Sarah? Jest w trakcie drugiego remontu silnika. Może nawet przesiądzie się wtedy na hybrydę, bo stacje LPG są trudniejsze do znalezienia niż przyzwoita kawa po 21:00.

Więc… kto tak naprawdę wygrywa?

Ukryte koszty, które wymykają się spod kontroli

Czy kiedykolwiek brałeś pod uwagę dostępność? LPG nie jest wszędzie dostępny. Jeśli podróżujesz po odległych obszarach, powodzenia. Ale stacje benzynowe? Są jak starzy przyjaciele – zawsze w pobliżu, nieco droższe, ale niezawodne.

A co z wartością odsprzedaży? Pojazdy z silnikiem wysokoprężnym mają tendencję do utrzymywania jej lepiej. Przynajmniej na razie. Rynek zmienia się szybciej niż Twoja playlista, ale w tej chwili? Diesel wciąż ma lekką przewagę.

Ostateczny werdykt? Nie tak szybko

Mógłbym podsumować to w schludny sposób. Mógłbym powiedzieć: „Jeśli jesteś kierowcą miejskim, któremu zależy na początkowych kosztach paliwa i czystym powietrzu – wybierz LPG. Ale jeśli cenisz sobie długoterminową trwałość, moment obrotowy i mniej postojów na tankowanie – wybierz olej napędowy”.

Ale to wydaje się zbyt schludne.

Ponieważ czasami nie chodzi o to, co jest „opłacalne” na papierze.

Chodzi o spokój ducha. Chodzi o to, gdzie mieszkasz, jak daleko jeździsz, co przewozisz, a nawet jak uparty jesteś. (Tak, niektórzy ludzie wybierają paliwa na podstawie dumy).

Efektywność paliwowa: Miasto a autostrada – co musisz wiedzieć

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *